Wszystko, co musisz wiedzieć o Retinolu
Retinol – numer jeden jeżeli chodzi o składniki przeciwstarzeniowe stosowane w kosmetykach. Jednak żeby osiągnąć przy jego pomocy rewelacyjne rezultaty, bez skutków ubocznych – trzeba używać go właściwie.
WITAMINA A – NIEJEDNO MA IMIĘ
Retinoidy są występującymi naturalnie pochodnymi witaminy A i jej metabolitów. Do tej grupy zaliczamy m.in. retinol, retinaldehyd, estry retinylu, kwas retinowy, tretynoinę, adapalen.
Niektóre z nich dostępne są tylko na receptę (tretinoina, izotretynoina, adapalen) – to bardzo silnie działające pochodne stosowane do leczenia różnych schorzeń skóry m.in. trądziku. W kosmetykach stosowane są stosunkowo łagodniejsze formy: czysty retinol, retinal, czy palmitynian retinylu. Ulegają one przekształceniu w aktywne formy dopiero w skórze.
Czysty retinol, to najsilniejsza i najskuteczniejszą forma, którą znajdziemy w kosmetykach. Z retinolu na skutek przemian metabolicznych powstaje w skórze niewielka ilość kwasu retinowego. Preparaty, które go zawierają z powodzeniem stosowane są jako środek przeciw starzeniu skóry. 0,5% czystego retinolu znajdziecie w 140 Retinol Night Cream.
Palmitynian retinylu, to łagodna forma, część ulega przemianie do retinolu w skórze. Wykazuje mniejszą aktywność, niż czysty retinol. Jednak zdecydowanym plusem jest to, że forma ta nie ma działania drażniącego. Palmitynian retinylu znajdziecie w różnych kremach anti-ageing np. 123 Peptide Rich Cream.
JAK DZIAŁA?
Przez lata retinol wielokrotnie badany był pod kątem niwelowania trądziku, uszkodzeń posłonecznych, zmarszczek i przebarwień. Retinol złuszcza powierzchowną warstwę naskórka. Zmniejsza ilość wydzielanego sebum, pomaga w usuwaniu mikrozaskórników. Retinol potrafi przeniknąć do głębokich warstw skóry i skutecznie pobudzić komórki do produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Co pomaga opóźnić tworzenie się zmarszczek i ułatwia zachowanie jędrności skóry.
Retinol:
-
złuszcza naskórek,
-
zwiększa produkcję kolagenu i elastyny,
-
spłyca zmarszczki,
-
ujędrnia skórę,
-
rozjaśnia przebarwienia,
-
reguluje wydzielanie sebum,
-
działa przeciwtrądzikowo.
Warto pamiętać, że najlepsze efekty wymagają czasu. W przypadku retinolu należy wykazać się cierpliwością – zajmie mu to 3-6 miesięcy.
ZŁUSZCZA SKÓRĘ, CZY POGRUBIA?
Można się spotkać z tymi dwoma informacjami na temat retinoidów. Która jest prawdziwa? Obie! Skóra złożona jest z 3 warstw (naskórek, skóra właściwa, tkanka podskórna). Retinoidy przyśpieszają proces odnowy naskórka, przyśpieszają złuszczanie. Pozbywamy się zewnętrznej martwej warstwy – więc skóra robi się cieńsza. Cieńsza skóra może być początkowym objawem wprowadzenia retinoidów do pielęgnacji. Jednak ze względu na swoją zdolność do tworzenia kolegenu – przy regularnym stosowaniu skóra właściwa pogrubia się. Sam naskórek w przeciągu roku wraca do swojej początkowej grubości. Także ostatecznie skóra robi się grubsza.
CZY JESTEM ZA MŁODA NA RETINOL?
Retinol doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry dojrzałej, z oznakami starzenia i nierównym kolorytem. Doskonale sprawdzi się też w pielęgnacji skóry tłustej i trądzikowej. Książkowo od 25 roku życia zaczynamy się starzeć. Pojawiają się pierwsze oznaki spowolnienia produkcji elastyny i kolagenu. Prewencyjnie retinol możemy więc zastosować już przed 30 rokiem życia.
KURACJA JESIENNO – ZIMOWA
Kosmetyki z retinolem lub innymi retinoidami uwrażliwiają skórę na promieniowanie słoneczne. Dlatego zaleca się stosować je w okresie jesienno-zimowym, gdy słońca jest mniej. Ze względu na ich działanie fotouczulające, oprócz pory roku znaczenie ma również pora dnia – retinol aplikujemy na noc. Podczas kuracji retinolem tym ważniejsze staje się także codzienne stosowanie wysokich filtrów przeciwsłonecznych SPF 50+. Pamiętacie jak ważna jest całoroczna ochrona przeciwsłoneczna? Jeżeli nie, to zapraszam tutaj
PODRAŻNIA MNIE! PRZESTAĆ STOSOWAĆ?
Retinoidy wykazują drażniący charakter. Przy pierwszym spotkaniu skóra często staje się sucha, łuszcząca się i zaczerwieniona. Jest to normalne. Warto o tym wiedzieć i nie odstawiać ich od razu. Przez pewien czas skóra buduje sobie tolerancje na retinol. Początkowy dyskomfort zwykle mija po pierwszych 2 tygodniach stosowania.
JAK BUDOWAĆ TOLERANCJĘ NA RETINOL?
W zależności od rodzaju skóry okres przyzwyczajenia do retinolu może być różny – od 2, do nawet 12 tygodni. Jednak wykazując się cierpliwością – nawet skóry wrażliwe i naczynkowe mogą go stosować! J
Przygoda z retinolem powinna zaczynać się od stopniowego wprowadzania go do pielęgnacji i obserwowaniu reakcji skóry. W początkowej fazie stosuj retinol 1-2 razy w tygodniu, przez pierwsze 2 tygodnie. Następnie w odstępach co 3 dni. Jeżeli nie występuje już podrażnienie – zwiększamy częstotliwość i aplikujemy retinol co drugi dzień. W pozostałe dni (te bez retinolu) warto zastosować coś mocno regeneracyjno-nawilżającego np. 152 EGF Youth Cream.
Uwaga! Nawet jeżeli po pierwszym zastosowaniu nie występuje podrażnienie to warto zrobić kilka dni odstępu. Retinoidy wykazują lekko opóźnione działanie. Łuszczenie i ściągnięcie może nastąpić dopiero po ok. 3 dniach.
CO MA WSPÓLNEGO RETINOL Z TWOIM ŚNIADANIEM? à METODA KANAPKOWA
Czasem skóra jest tak wrażliwa, że budowanie tolerancji w klasyczny sposób nie jest możliwe, bo skóra nawet przy retinolu stosowanym raz w tygodniu ciężko dochodzi do siebie. Można początkowo rozcieńczać retinol – mieszać niewielką ilość z innym kremem. Inną metodą jest przetrzymanie go tylko na określony czas na skórze (30-60 minut), następnie zmycie.
Istnieje również metoda zwana kanapkową. Polega na tym, że po umyciu i osuszeniu skóry:
1 – Nakładamy lekki krem nawilżający. Ważne żeby nie zawierał mocno działających składników aktywnych. Czekamy kilka minut żeby dobrze się wchłoną.
2 – Na nawilżoną skórę nakładamy krem z retinolem. Po raz kolejny należy zaczekać kilka minut.
3 – Dokładamy na górę kolejną warstwę produktu nawilżającego.
CZY W CIĄŻY MOGĘ UŻYWAĆ KREMU Z RETINOLEM?
Czystego retinolu powinny unikać kobiety w ciąży. Badania wykazały, że retinoidy stosowane doustnie działają szkodliwie na płód. Nie zostało to udowodnione przy stosowaniu zewnętrznym, ale ze względów na jednoczesne działanie złuszczające – nie warto ryzykować J